Nieuczciwa konkurencja w Internecie
Coraz częstsze wykorzystywanie internetu w prowadzeniu działalności gospodarczej powoduje, że rośnie liczba przypadków bezprawnego posługiwania się nazwami i oznaczeniami innych przedsiębiorców. Zwykle podmioty decydują się na to, chcąc się promować lub działać na niekorzyść konkurencji. W świetle prawa może być to uznawane zarówno za czyn nieuczciwej konkurencji, jak i naruszenie prawa do znaku towarowego.
W przypadku naruszenia praw do oznaczenia przedsiębiorstwa w grę wchodzi przede wszystkim cybersquatting lub typesquatting. Oba naruszenia polegają na rejestrowaniu lub używaniu domen internetowych zawierających cudze znaki towarowe czy nazwy przez podmioty nieuprawnione. Wykorzystuje się je w celu odsprzedaży domeny lub zwiększenia zainteresowania własną stroną www; z tym, że w wypadku typesquattingu znak ma formę zmodyfikowaną (np. mercedess.com zamiast mercedes.com, emipk.pl zamiast empik.pl).
Wśród naruszeń wymienia się także konkurencję meta-tagami. Polega ona na używaniu kodów słownych połączonych ze stroną www, dzięki którym wyszukiwarki internetowe kierują użytkowników na tę stronę ad wordsami. Używanie w meta-tagach niewidocznych dla użytkowników Internetu znaków towarowych, zwracających uwagę opinii publicznej poszukującej danych produktów na walory konkurencyjne bez jakiegokolwiek wyjaśnienia (a jego udzielenie jest w takim wypadku technicznie trudne do przeprowadzenia), zostało uznane za niedopuszczalne.Z orzecznictwa sądowego wynika również, że właściciel znaku towarowego jest uprawniony do zakazania reklamodawcy używania tego znaku jako słowa kluczowego w ramach usługi odsyłania w Internecie (ad words), jeżeli reklama ta nie pozwala lub z trudnością umożliwia przeciętnemu internaucie na zorientowanie się, czy reklamowane towary lub usługi pochodzą od właściciela znaku towarowego lub z przedsiębiorstwa powiązanego z nim gospodarczo czy też przeciwnie – od osoby trzeciej.
Używanie cudzego, zarejestrowanego znaku towarowego w Internecie przez każdy podmiot nieuprawniony, w sposób wskazany powyżej, może powodować odpowiedzialność wynikającą z art. 296 Ustawy o prawie własności przemysłowej. Oprócz prawa do żądania zaniechania tego działania, pokrzywdzony może domagać się wydania bezpodstawnie uzyskanych korzyści albo naprawienia wyrządzonej szkody. Prawo przewiduje przy tym możliwość ułatwionego dochodzenia zryczałtowanego odszkodowania w zakresie odpowiadającym opłatom licencyjnym, które powinien uzyskać pokrzywdzony w związku z użyciem jego znaku.
Również w sytuacji, w której dany znak towarowy nie został zarejestrowany, ale jest używany przez konkurenta np. w domenie internetowej, możemy spotkać się z czynem nieuczciwej konkurencji polegającym na takim oznaczeniu przedsiębiorstwa, które może wprowadzić klientów w błąd. Czynem nieuczciwej konkurencji może być także utrudnianie przedsiębiorcy dostępu do rynku (Internetu) poprzez „zablokowanie” dostępu do domeny internetowej, której treścią jest znak danego przedsiębiorcy.
Czynem nieuczciwej konkurencji może być również zarejestrowanie domeny, która nie wprowadza w błąd z uwagi na brak wspólnej klienteli, ale groźbę osłabienia renomy podmiotu używającego wcześniej danego oznaczenia. Może się to odbywać poprzez jego dyskredytowanie lub ośmieszenie. Przedsiębiorca, którego interes został zagrożony lub naruszony może w takim przypadku żądać m.in.: zaniechania niedozwolonych działań i usunięcia ich skutków, w tym przez oświadczenia składane w mediach, a także: naprawienie wyrządzonej szkody oraz wydanie bezpodstawnie uzyskanych korzyści. Ta ostatnia możliwość ma znaczenie zwłaszcza wtedy, gdy nie potrafimy wykazać bezpośredniego związku pomiędzy czynem nieuczciwej konkurencji a konkretnymi stratami własnymi, natomiast można udowodnić, że naruszenie przynosi przychód nieuczciwemu konkurentowi.
Autor: Karina Włodarczyk, Radca Prawny, Waluga Szczurowski i Wspólnicy sp. k. Kancelaria Prawna
Artykuł opublikowano na łamach portalu Wirtualna Polska, 25.04.2013